Kołodziejski: Wybór między dżumą a cholerą

Marzenie o normalności, jakie zaproponował Polakom rząd, odwołuje się do sprawnego, suwerennego państwa, które potrafi zapewnić zarówno bezpieczeństwo obywatelom, jak i gospodarczą samodzielność. Oba postulaty zostały podchwycone przez większość wyborców, czy jednak rząd zdoła je spełnić?

Aktualizacja: 15.07.2016 00:34 Publikacja: 14.07.2016 20:40

Kołodziejski: Wybór między dżumą a cholerą

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Polska jest europejskim średniakiem, który jest zbyt duży, aby podłączyć się pod silniejsze państwo, i zbyt mały zarazem, aby liderować innym. Peryferyjne położenie oznacza zaś naszą kulturową odrębność wobec państw europejskiego rdzenia. Opozycja widzi w likwidacji tej odrębności szansę na dołączenie do głównego nurtu, rządząca prawica przeciwnie – dla niej i wszystkich podobnie myślących ludzi rezygnacja z narodowej tożsamości byłaby końcem suwerennego państwa. Dążenie do zachowania tożsamości stało się osią sporu nie tylko z opozycją, ale również z instytucjami Unii Europejskiej.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Wspaniała to była kampania. Nie zapomnę jej nigdy
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Niech przyszły prezydent Polski pamięta o Andrzeju Poczobucie
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Konsekwencje wyboru
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Mentzen nawarzył sobie piwa. Tusk błogosławi koalicji z Konfederacją?
Materiał Promocyjny
Edycja marzeń, czyli realme inspirowany Formułą 1
felietony
Przegląd kadr i atestacja stanowisk pracy w rządzie Donalda Tuska