Reklama

Michał Wojciechowski o braku planu Europy w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie

W obliczu wydarzeń na Bliskim Wschodzie działania Europy są bezplanowe i defensywne. Nie wie ona, jak zareagować na wojnę w sąsiedztwie i zalew imigrantów – pisze publicysta.

Aktualizacja: 04.08.2016 20:28 Publikacja: 03.08.2016 19:19

Michał Wojciechowski o braku planu Europy w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie

Foto: AFP

Zaraz po ataku USA na Irak napisałem dla „Rzeczpospolitej" artykuł pod tytułem, który niestety okazał się proroczy: „Nie prowokować lawiny" (24 marca 2003 r.). Redaktor się ucieszył, bo jak stwierdził, nie mógł znaleźć nikogo, kto by się krytycznie na temat tego najazdu wypowiedział. Taki panował naiwny entuzjazm. Utrzymał się on aż do rozruchów zwanych arabską wiosną i przybladł dopiero pod wpływem fali nielegalnych imigrantów...

Napisałem wtedy między innymi, że wojna służy naftowym interesom USA i jego arabskich sojuszników. Pogorszy sytuację chrześcijan w świecie muzułmańskim, tak że ponownie dojdzie do ich mordowania. Poprzednia większa fala krwawych prześladowań miała miejsce przed stu laty, gdy między innymi pod rządami tureckimi ginęli Ormianie.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Analiza
Andrzej Łomanowski: To był tydzień porażek Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Opinie polityczno - społeczne
Vít Dostál, Wojciech Konończuk: Z Warszawy do Pragi bez uprzedzeń: jak Polska i Czechy stały się wzorem sąsiedztwa
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Pięć wniosków z wykładu prof. Andrzeja Nowaka dla AfD w Berlinie
Opinie polityczno - społeczne
Maciej Strzembosz: Adam Strzembosz – katolik, Polak, demokrata i sędzia
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama