„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 10.12.2018 19:00 Publikacja: 10.12.2018 19:00
Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik
Przemilczano tylko, że podobna instytucja służyła kolejnym premierom przez kilka lat pod nazwą Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Rozumiem tę powściągliwość, bo propagandowo rzecz jest kłopotliwa: Centrum powołał rząd SLD–PSL w 1996/1997 roku, a zlikwidował rząd PiS w 2006 roku za poprzedniego panowania Prezesa.
Ciekawsze są jednak – jak zawsze – aktualne personalia. Otóż zastępcą dyrektora tego departamentu – mającego wspierać rząd intelektualnie i służyć pogłębionymi badaniami – został dr Paweł Zyzak. Niech nikogo nie zmylą dwie literki przed nazwiskiem – to ten sam autor oskarżycielskiej książki o Lechu Wałęsie, która narobiła sporo hałasu osiem–dziewięć lat temu. Zyzak wybrał się w podróż na Kujawy w rodzinne strony przywódcy Solidarności, zebrał sporo niekorzystnych relacji (zawsze jednak anonimowych) i zbudował z nich swoje dzieło. Tak się jednak składa, że dużo wcześniej, bo jesienią 1980 roku, byłem na tej trasie, szukając tych samych śladów. Efektem jest moja książka „Notatki gdańskie" (a właściwie najobszerniejszy jej rozdział „Saga rodu Wałęsów"), której pierwsze wydanie ukazało się w londyńskim Aneksie w 1982 roku, potem było parę wydań podziemnych i jedno legalne, po zmianie ustroju, w wydawnictwie Glob w 1991 roku. Nie mam pretensji do doktoryzowanego w międzyczasie autora, że zebrał same kalumnie, podczas gdy moi rozmówcy pod własnymi nazwiskami prezentowali coś innego – zawsze znajdą się chętni do opaskudzenia kogokolwiek, byle anonimowo. Zarzucam mu jednak, że po bandycku traktuje pisane źródła, a jednym z nich była moja książka. Na przykład mówi mi Wałęsa o swoich synach: „buzeranty jak ojciec". Zyzak zaś cytuje: „bumelanty jak ojciec", powołując się na moją książkę. Dalej jest podobnie: przeinaczenia albo kłamstwa pod z góry upatrzoną tezę. Dlatego o jakość analiz strategicznych dla premiera jestem spokojny. Niestety!
Nie chodzi o wejście Zachodu do wojny po stronie Ukrainy, ale o scenariusz, w którym w taką możliwość uwierzy rosyjskie przywództwo.
Z opowieścią o niesionej sąsiadowi pomocy, Polska nie dociera do młodszych Ukraińców i mieszkańców większych miast.
Ogólnonarodowy seans psychoterapeutyczny trwał przez ponad cztery godziny. Rosyjski dyktator uspokaja głodnych, spragnionych, chorych i urażonych. Mają uwierzyć w to, że jutro poczują się lepiej.
Kraj sprawujący prezydencję w UE nie narzuca agendy, ale zbliża się do innych państw – mówi „Rzeczpospolitej” Jim Cloos, były dyrektor generalny w Radzie UE, który blisko współpracował z prezydencjami wszystkich państw Unii Europejskiej.
Choć naukowcy proszą o to od września, premier Donald Tusk interweniował, dopiero kiedy minister Dariusz Wieczorek stał się obciążeniem dla całego rządu. Czy nauka jest wobec tego wszystkiego poważnie traktowana? Bo powinna.
Nest Lease, to nowy gracz na polskim rynku leasingowym, będący częścią grupy Nest Bank. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie mikro i małych przedsiębiorców na elastyczne i nowoczesne rozwiązania finansowe. Dzięki zaawansowanej technologii i indywidualnemu podejściu, Nest Lease planuje w ciągu dwóch lat wejść do grona dziesięciu największych firm leasingowych w Polsce. W rozmowie z Lechem Stabiszewskim, pełniącym funkcję p.o. prezesa zarządu Nest Leasing S.A., przyglądamy się strategii i ofercie Spółki oraz trendom w branży leasingowej.
Rozwiązaniem sporu wokół Państwowej Komisji Wyborczej byłaby dymisja całej PKW. Natychmiastowa. I ratunkowy wybór nowego jej składu spośród profesjonalnych sędziów. W zgodzie z duchem poprzednich przepisów.
Spotkania przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości z mediami, w które obfitowały ostatnie dwa tygodnie, dobitnie pokazały mizerię działań ekipy uzdrawiającej wymiar sprawiedliwości. Choć chyba nie taki był ich cel.
Za sytuację, w jakiej znalazł się TK, odpowiadają nie tylko politycy, ale i osoby, które w 2015 r. brały udział w procedurze wyboru na sędziego, godząc się na jawne bezprawie we własnej sprawie.
Sprawa uchylenia immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu prowadzi do smutnej konstatacji, że wprawdzie można bezkarnie niszczyć państwo, ale pod żadnym pozorem nie wolno zabierać nikomu wieńców.
Za rok mogę się już z Państwem nie spotkać w obecnej roli...
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak ma szansę coś zrobić dla Polski. Ale musi chcieć. I musi to zrobić szybko.
Skoro PiS twierdzi, że w Smoleńsku był zamach, to i obywatel ma prawo do wyrażenia opinii, że przyczyny katastrofy były zgoła odmienne.
Rząd chce, by więcej cudzoziemców bez prawa pobytu opuściło Szwecję.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas