*
Redaktor Żakowski ogłosił, że to bardzo dobrze, że prezydent nie umie poprawnie pisać, bo to doda ducha małym dyslektykom. W innym miejscu potępił wynoszenie się nad kogoś tylko dlatego, że nie zna ortografii, jako „półinteligencką" pychę. Nie wiem jak to możliwe, że Żakowski nie załapał się wczoraj u Króla Bula na żaden order, nawet na marny krzyż zasługi. Tak się stara!
*
Właściwie, to Tusk mógłby przywrócić order postulowany za czasów Gierka: Krzyż Za Długi. W kapitule oczywiście on sam (Krzyż Wielki Złoty z gwiazdą, brylantami, mieczami i dębowymi liśćmi), Jan Vincent, i, dla pluralizmu, Leszek Miller, którego zasługi ? podwojenie długu publicznego przez niepełną kadencję ? na tle sukcesów Tuska nieco przybladły, niestety, i szkoda, że pamięta o nich już tylko BCC.
*
„»Jeżeli kobiety mają mieć robioną cytologię, to mężczyźni obowiązkowe badania prostaty« - w ten sposób organizacje feministyczne zareagowały na pomysł resortu zdrowia wprowadzenia obowiązkowych badań cytologicznych i mammograficznych". Cytat za tekstem Dominiki Sikory w „Dzienniku. Gazecie Prawnej". Kobieto polska, nikt inny tak cię nie obroni.