Mnie skóra cierpnie już na samą taką zapowiedź. Bo jak władza podejmuje specjalne działania przeciwko pladze parabanków, to już z góry wiadomo, jakie będą skutki. Takie mniej więcej, jak specjalnych działań przeciwko pladze dopalaczy - dopalaczy można nadal kupić skolko ugodno, tyle że już nie w sklepach z dopalaczami, tylko we wszystkich innych. Za to wisi nad Skarbem Państwa perspektywa odszkodowań dla właścicieli sklepów, zamykanych w ramach antydopalaczowej kampanii na podstawie prawnej żółtego paska w TVN 24. Albo jak z hazardem, który kwitnie, jak kwitł, i po staremu przynosi lewe fortuny, za to skarbówka, prokuratury i służby specjalne ścigają z całą mocą loterię fantową urządzoną z naruszeniem specustawy na festynie Ochotniczej Straży Pożarnej w Parzęcewicach, a nad Skarbem Państwa wisi perspektywa kar za naruszanie regulacji unijnych.
Platforma Obywatelska wielokrotnie obiecywała Polakom „europejską normalność". Otóż bohaterska walka władzy ze skutkami własnej nieudolności za pomocą nadzwyczajnych środków, specustaw, by-passów, cyklicznej mobilizacji i wzmożenia jest od tego, co zwykliśmy rozumieć pod pojęciem zachodniej normalności, jak najdalsza. Jest za to typowa dla funkcjonowania państwa zbiurokratyzowanego, nieudolnego, zarządzanego przez niekompetentną nomenklaturę, nominowaną na stanowiska nie według kompetencji, tylko znajomości, pokrewieństwa i partyjnych „podwieszeń". Państwa takiego, jakim była tzw. Polska Rzeczpospolita Ludowa. Była i pod rządami rzekomo liberalnej PO coraz bardziej jest znowu.
Autor jest publicystą „Uważam Rze"