Oświatowa wina wspólna

Rekrutacja do szkół średnich przypomina tresurę małp: himalaje teorii i autorytarna praktyka, nauczanie cwaniactwa i iluzja, że osiem lat nauki można podsumować jakąś arytmetyczną średnią – pisze nauczyciel.

Aktualizacja: 14.07.2019 20:44 Publikacja: 14.07.2019 19:06

Oświatowa wina wspólna

Foto: Adobe Stock

Z początkiem września czeka nas kolejne wyniszczające starcie na polu publicznej edukacji. Bez względu na taktykę obu stron, bez względu na wynik akcji strajkowej i wyborów, szkołom grozi na lata całkowity upadek morale i gwałtowny kryzys kadrowy. Placówki niepubliczne, przeżywające chwilową hossę, nie uratują systemu, a wręcz w dłuższym okresie same ucierpią. Jeśli nie zaczniemy o tym głośno mówić, skutki będą bolesne – tym bardziej że za stan spraw odpowiadamy wszyscy.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Źle o Nawrockim, dobrze o Hołowni, w ogóle o Mentzenie
Opinie polityczno - społeczne
Wybory prezydenckie zostały rozstrzygnięte. Wiemy już, co zrobi nowy prezydent
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Po spotkaniu z Zełenskim w Rzymie. Donald Trump wini teraz Putina
Opinie polityczno - społeczne
Hobby horsing na 1000-lecie koronacji Chrobrego. Państwo konia na patyku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
felietony
Życzenia na dzień powszedni