Tej odwagi zabrakło posłom, którzy w ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych zlikwidowali możliwość pobierania przez samorządy opłat za wjazd do specjalnych stref dla nieuprawnionych aut. Tym samym nie dano samorządom skutecznych narzędzi do tworzenia w miastach stref czystego transportu, dostępnych tylko dla pojazdów zasilanych paliwami nieprzyczyniającymi się do zanieczyszczeń powietrza.
Przyjęta przez Sejm ustawa niewątpliwie nadaje natomiast kierunek rozwoju elektromobilności w Polsce – budowa publicznej infrastruktury ładowania e-aut, a także szereg ułatwień dla pojazdów o napędzie elektrycznym (m.in. możliwość poruszania się po buspasach, zwolnienie z akcyzy) powinny upowszechnić w naszym kraju samochody nisko- i zeroemisyjne.