Prezes węgierskich linii lotniczych Wizz Air Jozsef Varadi: Nie ruszę się z Lotniska Chopina

W Polsce wyczuwalny jest protekcjonizm i wspieranie narodowego przewoźnika – mówi prezes węgierskich linii lotniczych Wizz Air Jozsef Varadi.

Aktualizacja: 12.02.2018 15:53 Publikacja: 11.02.2018 20:00

Jozsef Varadi

Jozsef Varadi

Foto: Bloomberg

Rz: Niedawno Porty Lotnicze podpisały z samorządem Radomia list intencyjny w sprawie inwestycji w tamtejsze lotnisko, dokąd mają być przeniesione z Warszawy loty linii niskokosztowych i czarterowych. Jak zapatruje się pan na latanie z Radomia?

Jozsef Varadi: No cóż, mogę tylko powiedzieć, że dużo się w Polsce zmienia i wyraźnie widać protekcjonizm. Prace są na wstępnym etapie i nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądało to drugie lotnisko ani co stanie się z Modlinem. Moim zdaniem władze Lotniska Chopina powinny się skupić na tym, by zwiększyć przepustowość portu, bo do jego zapełnienia jeszcze daleko. Nie przyjmuję do wiadomości takiej argumentacji.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem