Reklama
Rozwiń

Prezes Grupy Kęty: Lepiej nie drażnić Chin

Byłem w Stanach, kiedy Trump zapowiedział wprowadzenie ceł, i jest to postrzegane jako niebezpieczne igranie z Chinami - mówi Dariusz Mańko, prezes Grupy Kęty.

Aktualizacja: 12.03.2018 10:08 Publikacja: 11.03.2018 20:00

Dariusz Mańko, prezes Grupy Kęty.

Dariusz Mańko, prezes Grupy Kęty.

Foto: materiały prasowe

Rz: Często podkreślacie, jak perspektywicznym rynkiem dla Grupy Kęty są Stany Zjednoczone. Dostarczacie tam systemy architektoniczne, czyli fasady budynków. Jakie mogą być konsekwencje wprowadzenia przez USA cła na aluminium dla waszego biznesu?

Dariusz Mańko: Nie przewiduję żadnych poważnych konsekwencji. Jak rozumiem, cłem obłożone będzie czyste aluminium, ewentualnie półwyroby.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Sushi zamiast mieszkania?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa