Aktualizacja: 29.07.2018 19:44 Publikacja: 29.07.2018 21:00
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Rz: Propozycja Komisji Europejskiej (KE), dotycząca podziału unijnych pieniędzy na lata 2021–2027, przewiduje znacznie mniej pieniędzy dla Polski niż w poprzednim rozdaniu. Pana zdaniem uda nam się coś jeszcze wywalczyć?
Prof. Dariusz Rosati: Propozycja budżetowa jest dla nas niekorzystna. Dostaniemy mniej pieniędzy, cięcia będą odczuwalne zwłaszcza w polityce spójności. Uważam jednak, że wetowanie całej propozycji budżetowej nie ma sensu. Pamiętajmy, że Polska, pomimo zapowiadanych mniejszych wpływów, pozostanie największym beneficjentem tych funduszy. Pojawiające się propozycje zawetowania budżetu są przejawem politycznej niedojrzałości. Zamiast weta potrzebna jest skuteczna dyplomacja i umiejętność budowania sojuszy. A jakich partnerów ma obecnie nasz kraj? Węgry? Jest rzeczą głęboko upokarzającą dla Polski, że rząd polski wisi u klamki Orbana, licząc na to, że on go obroni. To pokazuje skalę upadku polskiej pozycji w Europie. Pielgrzymujemy do Budapesztu, a przecież kluczowe dla Unii Europejskiej decyzje podejmowane są w Brukseli, Berlinie, Paryżu czy Rzymie. A tam nas nie ma.
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Programy kandydatów na prezydenta są w najlepszym przypadku „pilotami” inicjatyw, którymi za dwa i pół roku kusi...
Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczo...
Podział na osobne silosy regulacyjne – telekomunikację, media, pocztę, ochronę danych osobowych – traci sens. Cy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas