Właściciel koncernu SCM (branże: metalurgia, energetyka, bankowość, ubezpieczenia i telekomunikacja) Rinat Achmetow został najbogatszym człowiekiem Europy i krajów byłego Związku Radzieckiego (WNP) w rankingu TOP-50 wpływowego tygodnika „Korrespondent”. Jego aktywa oszacowano na ponad 31,1 mld dolarów.
Szef donieckiego klubu piłkarskiego Szachtar i deputowany ukraińskiego parlamentu z listy prorosyjskiej Partii Regionów okazał się bogatszy od założyciela firmy Ikea Ingvara Kamprada. W marcu amerykański „Forbes” oszacował majątek tego drugiego na 31 mld dol. W tyle został także Oleg Deripaska, okrzyknięty królem rosyjskiego aluminium, którego aktywa wyceniane są na 28 mld dol.
Tuż za Achmetowem w rankingu najbogatszych Ukraińców „Korrespondenta” uplasował się Wiktor Pinczuk, szef holdingu „Interpipe” i zięć byłego prezydenta Leonida Kuczmy. Jego majątek jest jednak dużo mniejszy – tygodnik oszacował aktywa Pińczuka na 8,8 mld dol.
Dorobek 50 biznesmenów na liście „Korrespondenta” sięga 112,7 mld dolarów. Jak podaje pismo – to więcej niż dwuletnie wpływy do budżetu kraju, którego ludność liczy ponad 46 milionów osób.