Reklama

Mobilność w świecie po epidemii

Logistyka została szczególnie dotknięta zamknięciem granic i kwarantannami.

Aktualizacja: 06.04.2020 22:14 Publikacja: 06.04.2020 21:00

Mobilność w świecie po epidemii

Foto: Fotolia

Można spodziewać się, że z katastrofy wyłoni się świat z łańcuchami dostaw i modelami mobilności całkiem innymi niż dziś. Wzrośnie znaczenie przewozów krótszych, ograniczonych do obszaru kraju, krajów sąsiadujących, a co najwyżej kontynentu. Zapewne będzie to oznaczać wzrost kosztów produkcji, zmiany struktury i ograniczenie konsumpcji.

Koszty transportu na przestrzeni wieków zmieniały się nieznacznie i były wysokie. Dotyczyło to zwłaszcza transportu lądowego, np. w Rzymie w edykcie z 301 r. cesarz Dioklecjan zarządził, że wartość wozu zboża podwaja się po każdych 50 milach rzymskich (ok. 78 km). Wysokie koszty transportu, zwłaszcza lądowego, ograniczały wymianę towarową. Siłą rzeczy drogą lądową transportowano głównie towary drogie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Kolejnej szansy nie będzie. Jak Polska przespała prezydencję w Unii
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Karuzela z prezesami zwolniła. Na chwilę?
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego rosnące wydatki państwa nie są powodem do dumy?
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz W. Kołodko: Błądzący świat
Opinie Ekonomiczne
Tatała: Podatki zamiast polityki zdrowotnej
Reklama
Reklama