Rosjanie wiedzą już jaki majątek ma Dmitrij Miedwiediew i jego rodzina. W poniedziałek prezydent na swojej stronie internetowej upublicznił dane o dochodach.
W 2008 r zarobił 4,14 mln rubli (ok. 122 tys. dol. licząc 34 rubli/dol). W bankach ma 9 rachunków oszczędnościowych na kwotę 2,8 mln rubli (82,4 tys. dol.). Dzierżawi działkę 4700 m kw. i jest wraz w żoną właścicielem mieszkania o powierzchni 368 m kw.
Prezydentowa Swietłana Miedwiediewa nic nie zarobiła w minionym roku, bo nigdzie nie pracuje. W banku ma jeden rachunek na 135 tys. rubli (3970 dol.), jest właścicielką miejsca parkingowego w Moskwie (32,5 m kw) i 10-letniego VW Golfa.
W grudniu Miedwiediew podpisał ustawę nakazującą całemu rządowi (premier, wicepremierzy, ministrowie i zastępcy) składanie do organów podatkowych deklaracji o dochodach swoich i rodziny - żony i niepełnoletnich dzieci. Ustawa nie obejmuje dochodów prezydenta, ale Miedwiediew postanowił je upublicznić.
W tym samym czasie gdy prezydent upublicznił dochody, premier zapowiedział w Dumie wielkie cięcia wydatków na administrację Kremlau. Mają one sięgnąć 8 proc. zaplanowanej na ten rok kwoty, co da budżetowi oszczędności ok. 35 mld rubli (1,1 mld dol.).