Pogarszają się także nastroje w szerokim gronie inwestorów.
Wskaźnik zaufania milionerów, wyrażający ich oczekiwania inwestycyjne, tąpnął w sierpniu o 11 pkt, do -18 pkt. Po raz ostatni indeks ten znajdował się niżej w czerwcu 2009 r., gdy wynosił –20 pkt.
W minionych 12 miesiącach wskaźnik ten, który może przyjmować wartości od –100 do 100 pkt, oscylował w przedziale –10 a 10 pkt. Spectrem definiuje go jako obszar nastrojów neutralnych. Spadek indeksu do –18 pkt oznacza więc, że zamożni inwestorzy stali się umiarkowanymi niedźwiedziami.
Jako przyczynę swojego zaniepokojenia najwięcej (25 proc.) ankietowanych milionerów podało „środowisko polityczne”, co ma związek z możliwą podwyżką podatków. W Waszyngtonie trwa bowiem debata, czy pozwolić na wygaśnięcie z końcem tego roku ulg podatkowych dla zamożnych Amerykanów, uchwalonych na początku dekady przez administrację George’a W. Busha.
Jednak także w szerokim gronie inwestorów detalicznych narasta pesymizm. Jak wynika z opublikowanego w środę sondażu Amerykańskiego Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych (AAII), 49,5 proc. jest niedźwiedziami w odniesieniu do sytuacji na rynkach w półrocznej perspektywie. Bykami jest 20,7 proc. z nich.