Należy zwrócić uwagę, że dyrektywa 2008/48/WE ma na celu rozwój bardziej przejrzystego, efektywnego i zharmonizowanego rynku kredytowego w obszarze bez granic wewnętrznych, tak aby klienci z różnych państw członkowskich mogli korzystać z ofert kredytów konsumenckich oferowanych w innych państwach członkowskich.
Dotychczasowe różnicowanie dostępu do informacji dla poszczególnych kredytodawców zakłócało mechanizm konkurencji na rynku wewnętrznym, uniemożliwiając im uzyskanie kluczowych informacji związanych z oceną ryzyka kredytowego. Z tego względu państwa UE zostały zobowiązane w dyrektywie do zapewnienia kredytodawcom z innych państw Wspólnoty dostępu do krajowych baz danych na niedyskryminujących warunkach, a więc niezależnie od kraju pochodzenia.
Jeżeli więc niektórzy kredytodawcy konsumenccy z innych państw UE nie będą mogli na równych prawach korzystać z baz danych w Polsce, tak jak robią to obecnie polskie banki, dojdzie do nierównego, a więc dyskryminującego z punktu widzenia celu tej dyrektywy traktowania kredytodawców spoza Polski.
W obecnym stanie prawnym w sytuacji takiej są kredytodawcy z innych państw UE nieposiadający statusu instytucji kredytowej w rozumieniu prawa bankowego. Wątpliwości budzi zapewnienie przez polskie regulacje pełnej realizacji zakładanego w dyrektywie, jednakowego dla wszystkich kredytobiorców konsumenckich, dostępu do baz danych. Stan taki należy negatywnie oceniać także z punktu widzenia traktatowej zasady swobody przepływu usług i kapitału.
Uprzywilejowane banki
Jednocześnie rodzi się pytanie o zasadność różnicowania sytuacji kredytodawców konsumenckich w świetle konstytucyjnej zasady równości. Na gruncie ustawy o kredycie konsumenckim kredytodawcy posiadają jednakowy status i nie są różnicowani na przykład z uwagi na rodzaj (wartość) pożyczki, jakiej mogą udzielać, czy też kategorię konsumentów, do których kierują ofertę. W tym kontekście brak racjonalnych podstaw do różnicowania stopnia dostępu do kluczowych informacji dotyczących sytuacji potencjalnego kredytobiorcy. Gdy uwzględni się cele i wartości, jakim uchwalenie ustawy o kredycie konsumenckim miało służyć, uzasadnieniem dla takiego uregulowania nie może być w szczególności posiadanie statusu banku.
Rozwiązaniem problemu niepełnej informacji o historii kredytowej konsumentów jest włączenie „kredytodawców konsumenckich" do systemu wymiany informacji kredytowej. Umożliwi to z jednej strony realizację podstawowego obowiązku przewidzianego w ustawie o kredycie konsumenckim, tj. ocenę ryzyka na podstawie danych pochodzących z rejestrów instytucji utworzonych na podstawie art. 105 ust. 4 prawa bankowego, a z drugiej umożliwi bankom ocenę kondycji finansowej konsumenta na podstawie pełnych informacji.