Zgłoszenia od kandydatów na przyszłego szefa Enei będą przyjmowane do piątku 16 listopada. Tego samego dnia nastąpi otwarcie ofert. Rozmowy kwalifikacyjne odbędą się za blisko cztery tygodnie, 21 i 22 listopada 2012 r. Proces rekrutacyjny ma się zakończyć w grudniu.
Wyborem kandydatów na szefa grupy energetycznej zajmuje się firma doradztwa personalnego wskazana przez Ministerstwo Skarbu. Osoby zbliżone do spółki oczekują, że w konkursie weźmie udział co najmniej kilkunastu kandydatów.
Rada nadzorcza, która będzie współuczestniczyć w koordynowanym przez headhunterów procesie, liczy, że chętnych nie zabraknie. Enea mimo kontroli państwa wyszła spod ustawy kominowej, więc oferowane przez nią zarobki kandydaci mogą uznać za atrakcyjne. Liczy się też potencjał firmy, a Enea jest trzecią w kraju po PGE i Tauronie państwową grupą energetyczną. Jej udział w krajowej produkcji energii wyniósł w ubiegłym roku 7,7 proc.
Poprzedni prezes Enei Maciej Owczarek szefował spółce od 2009 r. Wypowiedział umowę o zarządzanie po koniec września. Obecnie obowiązki szefa spółki pełni Janusz Bil, członek zarządu ds. handlowych. On sam dotychczas nie zdradził, czy zamierza wziąć udział w nowej rekrutacji. Wiadomo jednak, że miałby spore szanse. Jego kompetencje zostały już raz zweryfikowane przez radę nadzorczą. Na obecnie piastowane stanowisko dostał się po konkursie przeprowadzonym w tym roku na podobnych zasadach jak w obecnym naborze.