Ta prawda sprawdziła się w przypadku ministra finansów Grecji, Janisa Warufakisa, który w poniedziałek 6 lipca rano podał się do dymisji. Zastąpi go najprawdopodobniej Euklid Cakalos, który już od jakiegoś czasu był głównym negocjatorem Grecji w rozmowach z wierzycielami. Na tym stanowisku Cakalos także zastąpił Warufakisa, który przestał być akceptowany przez wierzycieli i nie chcieli już z nim rozmawiać.
Prasa grecka wspierająca rząd Syrizy natychmiast napisała, że dymisja Warufakisa, to odejście „tragicznego bohatera greckiego dramatu". Chyba jednak chodziło o to, że był już nie do zniesienia przez negocjatorów z drugiej strony stołu. Także podczas posiedzeń Eurogrupy najczęściej siedział osamotniony.