Razem łatwiej walczyć o swoje

O tym, że PiS nie skupi się na szukaniu oszczędności i cięciu przywilejów, które zapewniłyby większe wpływy do budżetu, wiadomo było na długo przed wyborami.

Aktualizacja: 07.12.2015 21:27 Publikacja: 07.12.2015 21:00

Beata Drewnowska

Beata Drewnowska

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Aby spełnić swoje obietnice, musi więc sięgnąć głębiej do kieszeni podatników. Padło m.in. na nielubiane, choć masowo oblegane przez klientów sieci handlowe. Początkowo rządząca partia dwuprocentowym podatkiem obrotowym chciała obłożyć sklepy o powierzchni przekraczającej 250 mkw. Zamierzała w ten sposób ukręcić bat na duże sieci handlowe, głównie te z zagranicznym kapitałem. Była to muzyka dla uszu wyborców PiS, wśród których nie brakuje przeciwników wszystkiego, co „nie nasze".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Odrętwiały rynek pracy
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama