Osłabianie gospodarki godzi w obronność kraju

W obecnej sytuacji potrzebujemy nie kreatywnych zmian prawnych, lecz planu budowy bezpieczeństwa militarnego, który nie naruszałby stabilności finansów publicznych i rozwoju krajowej gospodarki. Strategia nieodpowiedzialnego zwiększania wydatków państwa i zadłużenia kraju może skończyć się bardzo wysoką inflacją, kolejnymi podwyżkami stóp procentowych i destabilizacją gospodarki. Godziłoby to zarówno w obronność kraju, jak i w sytuację ekonomiczną obywateli.

Publikacja: 25.03.2022 13:39

Osłabianie gospodarki godzi w obronność kraju

Foto: Bloomberg

Jednym z następstw inwazji Rosji na Ukrainę są postulaty zwiększenia wydatków na polską armię. Pojawiły się propozycje zmian prawnych, w tym konstytucyjnych, których celem jest wyłączenie wydatków zbrojeniowych spod obowiązujących reguł fiskalnych. Te propozycje skupiają się na omijaniu formalnych ograniczeń wydatkowych, a zupełnie pomijają problem źródeł, możliwości i kosztów finansowania dodatkowego zadłużenia.

Rynki finansowe coraz gorzej oceniają wiarygodność polskiego państwa. Od początku ubiegłego roku gwałtownie zaczęła rosnąć rentowność polskich obligacji skarbowych. Proces ten przybrał na sile jesienią i przyspieszył jeszcze bardziej w ostatnim miesiącu. Rentowność dziesięcioletnia wynosi już nie nieco ponad 1 proc., jak w styczniu 2021 roku, lecz ponad 5 proc. (a jeszcze silniej wzrosły rentowności w krótszych terminach). Rentowności polskich obligacji skarbowych rosną o wiele szybciej nie tylko od niemieckich, ale też np. od czeskich. W rezultacie koszty obsługi długu (odsetki) w relacji do PKB mogą w relatywnie krótkim okresie ulec podwojeniu i zbliżyć się nawet do 3 proc. PKB. Przyrost odsetek może być ponad dwukrotnie większy od zapowiadanego wzrostu wydatków militarnych.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację