Reklama

Krzysztof Adam Kowalczyk: Urzędnicy przeciw start-upom

Broń nas, Panie, przed wszelkiej maści pomagaczami. Jeśli jakaś partia zapowiada, że pomoże obywatelom i podatki obniży, możemy być pewni, że wcześniej czy później je podniesie. Tak jak PO, która tymczasowo podbiła stawki VAT, a i tak płacimy je do dzisiaj.

Aktualizacja: 03.10.2016 20:35 Publikacja: 03.10.2016 20:24

Krzysztof Adam Kowalczyk: Urzędnicy przeciw start-upom

Foto: Archiwum

Teraz PiS obiecuje obniżkę danin publicznych dla mniej zarabiających, drobnym drukiem dodając, że zmiana nie uszczupli budżetu, czytaj: dopłacą do niej pozostali. Nie inaczej jest z pomocą dla firm małych i średnich, zwłaszcza hołubionych przez nową władzę start-upów. To one, niosąc ducha technologicznych innowacji, mają podobno pchnąć polską gospodarkę na nowe wyżyny. Sęk w tym, że kiedy politycy rządzącej partii obiecują, że nowym firmom nieba przychylą, podlegli im urzędnicy, którzy realizują inny ważny cel rządu – zwiększenie wpływów z VAT i okiełznanie podatkowych przekrętów – robią coś dokładnie przeciwnego. Szykują nowym przedsiębiorcom już na starcie taki tor przeszkód, że co bardziej ambitni, zamiast korzystać w Polsce z dobrodziejstw jednego okienka, będą woleli się zarejestrować w którymś z sąsiednich krajów i tam płacić podatki.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Jacek J. Wojciechowicz: Czy powinniśmy obawiać się sztucznej inteligencji?
Opinie Ekonomiczne
Czy rynek może uratować przyrodę?
Opinie Ekonomiczne
Valdis Dombrovskis: UE zmienia kurs i słucha głosu przedsiębiorców
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Połowa lata
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Gospodarka w zmienionym rządzie Tuska ważna, ale nie najważniejsza. Szkoda
Reklama
Reklama