Z Wietnamem trzeba cierpliwie

Wietnam to nie tylko panga, sajgonki czy zaginiony w akcji Chuck Norris. To niedoceniany w Polsce, a liczący prawie 100 mln mieszkańców kraj o długiej historii (pierwsze zapisy o nim pojawiły się w chińskich kronikach ok. 500 r. p.n.e.) i prężnie rozwijającej się gospodarce. Problem w tym, że robienia z nim biznesu dopiero musimy się nauczyć.

Publikacja: 28.11.2017 21:00

Z Wietnamem trzeba cierpliwie

Foto: Bloomberg

Mimo utrzymywanej podobnie jak w Chinach władzy komunistów Wietnam otwiera się na świat i liberalizuje gospodarkę. Ministerstwo Rozwoju uznało go za jeden z dziesięciu najważniejszych dla zwiększenia polskiego eksportu rynków. Stąd obecna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Hanoi. Można mieć wiele zastrzeżeń do tzw. turystyki rządowej, której w przeszłości często nadużywano, ale w tym przypadku wyjazd głowy państwa ma głęboki sens. Daleki Wschód szybko staje się biznesowym centrum całego świata.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Blackout, czyli co naprawdę się stało w Hiszpanii?
Opinie Ekonomiczne
Czy leci z nami pilot? Apel do premiera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Pytam kandydatów na prezydenta: które ustawy podpiszecie? Czas na konkrety
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku