Alarm dla Polski

Komisja Europejska pokazała pierwszą propozycję unijnego budżetu na lata 2021–2027. I stało się to, co się stać musiało. Jakkolwiek by kroić, w sytuacji gdy brexit powoduje spadek wpływów od płatników netto, a nowe unijne inicjatywy wymagają finansowania, nasze główne źródło dochodów, czyli fundusze strukturalne, musi się skurczyć.

Publikacja: 06.06.2018 21:25

Alarm dla Polski

Foto: Bloomberg

I w dodatku to chyba nie jest wcale koniec sprawy, ani nawet nie jest to początek końca, ale – jak mówił Churchill – jest to zaledwie koniec początku. Bo z jednej strony w reakcji na propozycję Komisji będą się pojawiać nowe sugestie dotyczące wydatków, np. wykrojony z obecnych środków specjalny fundusz dla podejmujących reformy krajów strefy euro, albo fundusz wspomagający kraje przyjmujące imigrantów. A z drugiej, wszyscy członkowie Unii zaczną teraz intensywnie negocjować, by mimo to, że tort jest zmniejszony, spróbować dla siebie uszczknąć proporcjonalnie nieco większy kawałek.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama