Elektromobilność wyłącznie dla bogatych

Aż 17 proc. Polaków posiadających prawo jazdy i myślących o zakupie samochodu w ciągu trzech najbliższych lat byłoby zainteresowanych kupnem pojazdu z napędem elektrycznym – trzeba przyznać, że takie wyniki badania zrealizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych brzmią sensacyjnie.

Publikacja: 11.06.2018 21:00

Elektromobilność wyłącznie dla bogatych

Foto: Bloomberg

Czyżby nasi rodacy gremialnie poczuli troskę o czyste powietrze i stali się ortodoksyjnymi ekologami? A może postanowili podjąć wyzwanie, rzucone przez premiera Morawieckiego, i pomóc mu zrealizować marzenia o milionie elektryków na naszych drogach? Niestety, nie. Jeśli nawet idea elektromobilności kusi, to jej praktyczne wdrożenie jest wciąż piekielnie drogie. Gdy entuzjastycznie nastawionym respondentom przedstawiono dostępne na rynku modele i ich ceny, zapał osłabł. Do zera.

Powiedzmy sobie szczerze – różnica między nowym samochodem z napędem konwencjonalnym i elektrycznym wciąż jest bardzo duża. I nie zniwelują jej nawet ewentualne dopłaty, o których bardzo delikatnie wspominało Ministerstwo Energii. Tym bardziej że gros Polaków wciąż kupuje auta używane, a imponująco rosnący rynek nowych pojazdów nakręcają firmy. De facto więc ta różnica jest jeszcze większa. Drugim problemem jest wciąż niedostateczna funkcjonalność elektryków, wynikająca z jednej strony z dostępnej pojemności akumulatorów, z drugiej – niedostatków infrastruktury.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Platformo, chwalić też się trzeba umieć
Opinie Ekonomiczne
Dan Jørgensen: Koniec z energetycznym szantażem Rosji
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Jak zostać prezydentem
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Koniec bajek. Dług zaczyna nam ciążyć
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Bunkrów nie ma, ale też jest...