Rz: Luksusowe marki szturmują polski rynek. Możemy się spodziewać następnych?
Jerzy Mazgaj:
W ostatnich latach ich podejście do polskiego rynku zmieniło się diametralnie, widzą tkwiący tu potencjał. Dlatego dzisiaj otwieraniem sklepów w naszym kraju zainteresowana jest światowa czołówka, jak Chanel, Christian Dior czy Tom Ford. Z tą ostatnią marką już zresztą prowadzimy rozmowy.
Czy miejsce na takie sklepy jest głównie w Warszawie?
W stolicy wszyscy zaczynają, ale na tym już się nie kończy. Po dwóch latach od otwarcia warszawskiego sklepu Ermenegildo Zegna otworzyliśmy następny w Poznaniu, niedawno w tym mieście powstał też butik Burberry, a w przyszłym roku chcemy tam otworzyć Emporio Armani. Teraz szukamy lokalizacji w Krakowie czy we Wrocławiu – zamożnych klientów jest coraz więcej w całym kraju.