Spec od sprzedaży

Nowy prezes Grupy Kolastyna. Jacek Szkurłat, wychowanek korporacji Procter & Gamble ma zadbać o poprawę rentowności pierwszej prywatnej firmy kosmetycznej na GPW

Publikacja: 22.07.2008 02:00

Jacek Szkurłat, prezes Grupy Kolastyna

Jacek Szkurłat, prezes Grupy Kolastyna

Foto: Rzeczpospolita

Z początkiem września 44-letni Jacek Szkurłat obejmie fotel prezesa giełdowej grupy Kolastyna. Będzie pierwszym człowiekiem z zewnątrz, który pokieruje firmą kosmetyczną założoną w latach 80. przez Urszulę Grzegorzewską. Jej syn Andrzej Grzegorzewski, w minioną sobotę złożył rezygnację z funkcji szefa Kolastyny, którą zarządzał przez ostatnie dziesięć lat. Na bazie niewielkiej rodzinnej firmy zbudował giełdową grupę kapitałową z 93 mln zł rocznych obrotów.

– Grupa potrzebuje doświadczonego prezesa, który będzie bardzo sprawny operacyjnie i zwiększy zyskowność firmy – mówi Andrzej Grzegorzewski. Kandydata na swego następcę szukał już od jakiegoś czasu. Jak podkreśla, liczy na wszechstronne doświadczenie Jacka Szkurłata, który pracował i w międzynarodowej korporacji i w prywatnym biznesie.

Kariera zawodowa Szkurłata potwierdza, że nowy szef Kolastyny nie boi się wyzwań. Nie tylko sportowych, choć zaczął właśnie od nich – podczas studiów w poznańskiej AWF. Zaraz potem zaczął pracę w Procter & Gamble, firmie znanej z tego, że stawia na system wewnętrznych awansów, sama kształci i „wychowuje” swych menedżerów (począwszy od uczestników studenckich praktyk).

Kulturą korporacyjną P&G nowy szef Kolastyny przesiąkał przez 12 lat. Startując ze stanowiska przedstawiciela handlowego, awansował z czasem na dyrektora sprzedaży, a następnie na dyrektora P&G w Chorwacji i Słowenii.

Regionalne doświadczenie przydało mu się w 2004 roku, gdy został wiceprezesem ds. handlowych tanich linii lotniczych Wizz Air i szefem Wizz Air Polska. Ostatnie trzy lata spędził w Spectra Services, firmie biznesmena Jerzego Staraka. Był tam m.in dyrektorem rozwoju strategicznego i dyrektorem sprzedaży w spółce Polpharma Biuro Handlowe, gdzie budował nowe struktury sprzedaży i dystrybucji.

To organizacyjno-handlowe doświadczenie przyda mu się na pewno w Kolastynie. Spółka podkreśla, że nowy prezes ma kontynuować dotychczasową strategię jej rozwoju, ale poprawiając rentowność operacyjną.

Sam na razie nie chce rozmawiać o swych planach. Ale byli współpracownicy wróżą mu sukces. – To bardzo skuteczny i skoncentrowany na biznesie profesjonalista – wspomina jeden z dawnych kolegów. Czas poza pracą poświęca rodzinie – żonie i dwójce dzieci.

Z początkiem września 44-letni Jacek Szkurłat obejmie fotel prezesa giełdowej grupy Kolastyna. Będzie pierwszym człowiekiem z zewnątrz, który pokieruje firmą kosmetyczną założoną w latach 80. przez Urszulę Grzegorzewską. Jej syn Andrzej Grzegorzewski, w minioną sobotę złożył rezygnację z funkcji szefa Kolastyny, którą zarządzał przez ostatnie dziesięć lat. Na bazie niewielkiej rodzinnej firmy zbudował giełdową grupę kapitałową z 93 mln zł rocznych obrotów.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody