większa niż w ubiegłym. Jej wartość wyniesie równe 30 mld dol. – przewiduje firma badawcza eMarketer. Z badania wyłączono internetową sprzedaż wycieczek i biletów lotniczych, a także legalnie, odpłatnie ściąganą z sieci muzykę, filmy i multimedia (na tym rynku w USA panują Apple iTunes Store i Amazon.com).
Ponad 5-proc. wzrost wartości sprzedaży online w ujęciu rocznym nie skłania jednak do przesadnego optymizmu – ostrzega Jeffrey Grau, analityk eMarketera. Wartość sprzedaży, 30 mld dol., będzie wprawdzie wyższa niż rok wcześniej, ale nie osiągnie jednak poziomu z 2007 r. (30,2 mld). Mimo wszystko wartość sprzedaży świątecznej online w USA będzie niemal dwa razy większa niż jeszcze w 2004 r.
Według eMarketera rola sprzedaży internetowej będzie wzrastać, nie tylko w czasie wzmożonych przedświątecznych zakupów.
– Sieci sprzedaży detalicznej inwestowały w ostatnim czasie w poprawę funkcjonalności swoich sklepów online. Nie bez znaczenia są porównywarki cen. Tradycyjne sklepy próbują równoważyć te zjawiska agresywnymi obniżkami cen. Nie są jednak w stanie zaoferować tak wygodnych zakupów jak w sieci, co jest ważne dla konsumentów chcących uniknąć tłoku w centrach handlowych – stwierdził Jeffrey Grau. Między innymi z tych powodów amerykańskie sklepy online zaczęły obserwować zwiększony popyt już w połowie października.