[b]Rz: Uważa pan, że Portugalia najprawdopodobniej będzie musiała skorzystać z pomocy finansowej, tak jak Grecja. Czy taki los czeka również Hiszpanię?[/b]
nouriel roubini: Portugalia może w ciągu kilku miesięcy znaleźć się w takich kłopotach, że będzie potrzebowała pomocy. Kraj ten musi przecież zebrać w tym okresie z rynku nawet więcej pieniędzy niż Irlandia czy Hiszpania. W przypadku Hiszpanii sprawa jest już bardziej skomplikowana. Hiszpański rząd dużo już zrobił, by naprawić finanse publiczne, ale dużym problemem dla kraju są m.in. wysokie bezrobocie i skutki pęknięcia bańki na rynku nieruchomości. Niespodziankę może przynieść również hiszpański sektor bankowy. Wiele jednak będzie zależało od dalszych działań hiszpańskiego rządu. Prawdziwym problemem jest jednak to, że Hiszpania może się okazać zbyt duża, by móc ją uratować.
[b]Co czeka Irlandię po przyjęciu unijnego pakietu pomocowego?[/b]
Irlandia otrzymała pakiet ratunkowy, więc dysponuje pieniędzmi, które pozwolą jej uniknąć runu na banki oraz zapewnią finansowanie dla budżetu na dwa – trzy lata. Jeśli jednak irlandzki rząd nie wykona ogromnej pracy prowadzącej do naprawy finansów publicznych, to być może za dwa lub trzy lata Irlandia będzie musiała restrukturyzować swoje zadłużenie. To samo czeka Grecję. W jej przypadku pytanie nie brzmi jednak „czy?”, ale raczej ”kiedy?” się to stanie.
[b]Czy uważa pan, że inwestorzy mogą się również w przewidywalnej przyszłości wystraszyć stanu polskich finansów publicznych, tak jak zaniepokoiła ich wcześniej sytuacja na Węgrzech?[/b]