W 2010 r. prezes grupy IKEA Mikael Ohlsson zapowiedział, że grupa w ciągu pięciu lat może zainwestować w Polsce ok. 5 mld zł. Czy ten plan jest aktualny?
Na pewno z żadnego projektu z zrezygnowaliśmy. Polska wciąż jest dla nas jednym ze strategicznych rynków i zdecydowanie umacniamy tu swoja pozycję. Widać to choćby po naszych ostatnich projektach. Otworzyliśmy nową fabrykę, rozbudowujemy sklepy, wchodzimy także w nowe projekty.
Jak farmy wiatrowe? Planowane są kolejne takie inwestycje?
Niedawno kupiliśmy dwie farmy z opcją na następną, która zostanie wybudowana. Cały projekt warty jest 385 mln zł. Docelowo chcemy, aby całe zapotrzebowanie na energię grupy IKEA w Polsce pokrywane było ze źródeł odnawialnych. Nie mówię tylko o sklepach, ale także zakładach produkcyjnych. To na pewno ambitny projekt, ale jak najbardziej do zrealizowania. Równocześnie inwestujemy też w montaż solarów, które działają w trzech sklepach oraz pomp ciepła, z których korzystają dwie jednostki.
W ostatnim roku obroty sklepów IKEA wzrosły 6,9 proc. To powód do zadowolenia?