Grażyna Piotrowska-Oliwa została wczoraj powołana na stanowisko prezesa jednej z największych firm w kraju – Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG). Ta zadeklarowana przeciwniczka parytetów będzie pierwszą kobietą na czele tego gazowego potentata. Piotrowska-Oliwa podkreśla, że inteligentna, mądra i profesjonalna kobieta nie chciałaby usłyszeć, że zrobiła karierę tylko przez parytet.

Z okazji 8 marca już po raz trzeci wybraliśmy dziesięć Polek, które po 10 – 15 latach kariery zawodowej osiągnęły sukcesy mogące wzbudzić zazdrość najbardziej ambitnych mężczyzn.

Tym bardziej że część z nich odnosi sukcesy w branżach uważanych za męskie – np. w tytoniowej czy w projektowaniu przemysłowym. Znaczna część tegorocznych „wschodzących gwiazd" z powodzeniem godzi karierę z obowiązkami rodzinnymi. Ich talent, pracowitość i determinacja rodzą też nadzieje na jeszcze większe sukcesy w przyszłości, gdy Polka może pojawi się w zarządzie globalnej korporacji.

– Jest bardzo wiele kobiet w Polsce świetnie przygotowanych do zarządzania, które bez problemu poradzą sobie na najwyższych stanowiskach menedżerskich – przyznaje Magdalena

Nawłoka, członek zarządu firmy ubezpieczeniowej Generali (była na liście wschodzących gwiazd biznesu „Rz" w 2011 r.). – Same kompetencje nie wystarczą. Kariera to nie jest czerwony dywan usłany płatkami róż. Biznes to brutalny świat, gdzie niezbędny jest instynkt zbójcy – mówiła nowa szefowa PGNiG.