Teraz wiele osób zapyta a niby dlaczego. A dlatego, że grudzień to ostatni moment na to by zmniejszyć podatek za ten rok. Taką możliwość daje właśnie założenie nowego indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego, które służy do dobrowolnego gromadzenia oszczędności na przyszłość. Choć emerytura to dla wielu osób odległa perspektywa, którą nie warto już dziś zajmować się, to zapłacenie niższego podatki tak daleką perspektywą nie jest. Zwłaszcza jeśli konto założy się i wpłaci pieniądze jeszcze w tym roku. Wówczas w przyszłym roku rozliczając PIT za 2012 r. uzyska się korzyść podatkową, a przy okazji zaoszczędzi na IKZE.
A na jakie korzyści podatkowe można liczyć? Osoby, które osiągają najwyższe dochody (powyżej 250 proc. średniej krajowej stanowiącej podstawę do wyliczenia składki na ubezpieczenie emerytalne), mogą w tym roku odliczyć 4030 zł. Natomiast w przypadku osób o najniższych dochodach (poniżej 12-krotności zarobków minimalnych), kwota odpisu podatkowego wynosi 665 zł, zatem finansowa korzyść z tego tytułu wyniesie od ok. 120 zł do ok. 1290 zł.
Zwrócony podatek to realne pieniądze przesłane z fiskusa, które można przeznaczyć na dowolny cel. Warto o tym pomyśleć i upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Choć trzeba pamiętać, że odpis od podstawy opodatkowania po wpłacie pieniędzy na IKZE to jedynie odroczenie zapłaty podatku i w momencie wypłaty oszczędności podatek trzeba będzie zapłacić. Jeśli to jest przeszkodą zawsze może rozważyć założenie innego konta – indywidualnego konta emerytalnego (IKE). Tu nie ma zachęty podatkowej, ale nie trzeba też płacić podatku na końcu. Jedyne zwolnienie dotyczy podatku od zysków kapitałowych (podobnie zresztą jak jest w IKZE).
Między decyzją o wyborze prezentu, a tym gdzie spędzić najbliższego sylwestra może warto zatem pomyśleć o przyszłości.