A w innych obszarach?
Zalecenia Komisji dotyczą także reform strukturalnych, np. na rynku pracy. W tym kontekście jako wyzwanie dla Polski zidentyfikowana została niska aktywność zawodowa kobiet na rynku pracy, a rekomendowanym działaniem, które mogłoby się przyczynić do poprawy tej sytuacji, jest zwiększenie dostępności opieki przedszkolnej oraz w żłobkach. I tu pewne działania są przez rząd podejmowane. Mimo pewnych opóźnień zalecenie dotyczące deregulacji zawodów też jest w kilku transzach realizowane przez rząd i Sejm. Ale nie wszędzie jest tak różowo. Wciąż nie jest najlepiej w kwestiach dotyczących innowacyjności, a gdzie, jak się wydaje, konieczne są nie tylko rutynowe działania, ale szczególne podejście do tematu. Wciąż wiele do zrobienia jest w kwestii szeroko pojętego otoczenia biznesu, warunków, w jakich działają polskie firmy.
Jedną z rekomendacji KE jest ograniczenie nadmiernego wykorzystywania umów cywilnoprawnych. Czy to nie za duża ingerencja w sprawy krajowe?
Zalecenia po to mają konkretny charakter, by można było je zrealizować w horyzoncie 1–1,5 roku. Gdyby były zapisane w sposób ogólny, ciężko byłoby wykazać, że państwo osiąga dobre wyniki w ich wdrażaniu. Jeśli chodzi o sprawy rynku pracy, w zaleceniach Komisji nie chodzi o samo ograniczenie czy utrudnienie możliwości zawierania umów cywilnoprawnych, ale o uelastycznienie rynku pracy, czyli umożliwienie łatwiejszego przechodzenia z umów o pracę na czas określony na te „normalne", na czas nieokreślony.
Te zalecenia wkrótce staną się nakazami?
Na razie tych zleceń nie należy określać nakazami i nie należy oczekiwać, że nawet w średniej perspektywie tak się stanie. Jednak wydaje się, że w dobrze pojętym interesie gospodarki polskiej jest ich realizacja, bo służyć to będzie zwiększeniu jej konkurencyjności. Natomiast cały proces związany z nowym system zarządzania gospodarczego w UE, który wyłonił się po kryzysie, powoduje, że te zalecenia stają się coraz bardziej wiążące. Czyli KE będzie już niedługo, w związku z nową perspektywą finansową, dysponowała nowymi instrumentami, które spowodują, że państwa UE będą miały więcej motywacji do realizacji tych zaleceń.