Aktualizacja: 05.01.2015 08:52 Publikacja: 05.01.2015 09:30
Foto: Fotorzepa/ Ryszard Waniek
Czego można życzyć na początku roku tym, którzy żyją z pracy na rynku nieruchomości, lub tym, którzy są ich klientami? Patrząc na liczbę uzyskanych pozwoleń na budowę, na spadek stóp procentowych i wskaźniki makroekonomiczne, będzie tylko lepiej.
Dołki sprzedażowe w mieszkaniówce za nami (rok 2014 na rynku pierwotnym był rekordowy), w budowlance i w hipotekach – też już nie najgorzej. Wprawdzie sprzedaż nie odbywa się z takimi marżami jak kiedyś – no, może poza bankami – ale jednak słupki idą w górę.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas