Aktualizacja: 10.03.2015 21:00 Publikacja: 10.03.2015 21:00
Ernest Bodziuch, dziennikarz telewizji Polsat News
Foto: materiały prasowe
Ostatnio trafił w moje ręce całkiem poufny dokument przygotowany przez jedną z wielkich firm pokazujący, co może się stać na rynku pracy po wprowadzeniu nowych przepisów.
Niestety, po jego przeczytaniu nie da się być optymistą. Szacuje się, że zmiany dotkną między 800 tys. a 1,2 mln osób. Większość pracodawców nie będzie zaś w stanie samodzielnie udźwignąć kosztów składek zusowskich. Z tego prosty wniosek – przerzucą je na zleceniobiorców, co oznacza obniżenie im i tak już skromnych wynagrodzeń. Smutniejsze jest jednak to, że według autorów analizy aż 20 proc. zatrudnionych na umowy cywilnoprawne może stracić pracę. I co wtedy ze składkami odprowadzonymi wcześniej przez pracodawców od innych pracowników? Zostaną przejedzone. Państwo, zamiast zostawić je w ZUS na przyszłe emerytury, wyda je na świadczenia dla świeżo upieczonych bezrobotnych.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas