O euro bez populizmu

Sprawa przyjęcia przez Polskę euro jest ważną kwestią polityczną. Nie jest więc zaskoczeniem, że pojawia się w dyskusji przed wyborami prezydenckimi.

Aktualizacja: 24.03.2015 21:23 Publikacja: 24.03.2015 21:00

Waldemar Grzegorczyk

Waldemar Grzegorczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Ale dyskusja taka traci wszelki sens, kiedy zamiast argumentów merytorycznych używa się w niej populistycznych haseł.

A tak właśnie zrobił kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda, który wystąpił przeciw przyjęciu wspólnej waluty, grożąc wzrostem cen w sklepach. Przykładem jest według niego Słowacja, gdzie płaci się w euro od 2009 r., a ceny podstawowych produktów żywnościowych są wyższe niż w Polsce.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama