Handluj w sieci albo giń

E-rewolucja w sklepach przyspieszyła. Skrzydła rozwijają nawet małe e-sklepy z małych miejscowości. Dopalaczem stał się niedzielny zakaz handlu, który w przyszłym roku jeszcze bardziej przykręci śrubę zakupom stacjonarnym.

Publikacja: 15.08.2019 21:00

Handluj w sieci albo giń

Foto: Adobe Stock

Właśnie się spakowałem na urlop. A że stary bagażnik na rowery przerdzewiał, kupiłem nowy. Przez internet. Gdy dotarł, ze zdumieniem odkryłem, że sklep, który go przysłał, znajduje się blisko mojego domu. Mijam go niemal codziennie na trasie do redakcji, ale gdyby nie sieć, w życiu bym się nie dowiedział, że ktoś w pobliżu handluje potrzebnym mi sprzętem. Dla mnie i moich dzieci, które zakupy – od butów po czapkę – robią już wyłącznie w internecie, sklepy nieobecne w sieci w praktyce nie istnieją. Ostatnio nawet przed stacjonarnymi zakupami np. w markecie budowlanym sprawdzam na stronie, czy mam po co jechać. Takich jak ja są miliony. Dlatego kto nie handluje w sieci, ten zginie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama