Reklama

Coś mi to przypomina…

No i proszę, mamy historyczny projekt budżetu! Po raz pierwszy po roku 1990 budżet ma być zbilansowany.

Publikacja: 28.08.2019 21:00

Coś mi to przypomina…

Foto: shutterstock

Ogólne zarysy tego wspaniałego sukcesu przedstawił premier Morawiecki. Szybki wzrost gospodarki w tempie 4 proc., dalsze znaczne uszczelnienie systemu podatkowego, rzeka nowych pieniędzy wynikająca ze zmian w zakresie ZUS, rozwiązania OFE i aukcji na emisję CO2 i na częstotliwości 5G. No a jednocześnie wzrost wielu wydatków, hojne zwiększenie programów socjalnych, większe pieniądze na służbę zdrowia, nie mówiąc już o oczywistości – czyli pełnym wywiązaniu się z obietnic, które już złożono. Miała najwyraźniej rację Beata Szydło, że wystarczy nie kraść, a pieniądze na wszystko się znajdą (zwłaszcza przed wyborami). Niech się schowa Balcerowicz ze swoimi rzekomymi cudami. Takiego prawdziwego finansowego cudu jak z budżetem na rok przyszły Polska jeszcze nie widziała!

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Polska bezbronna przed dronami. To kolejne ostrzeżenie
Opinie Ekonomiczne
Cezary Stypułkowski: 20 miliardów na stole. Co oznacza reorganizacja PZU i Pekao
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz Malinowski: Ile Polski w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Prof. Marian Gorynia: Gdzie efektywność w rozwoju kraju?
Reklama
Reklama