Reklama

W polowaniu na Jaguara byliśmy zającem

Chciałbym napisać tu, że nie żal mi fabryki Jaguara, którą sprzątnęli nam sprzed nosa bracia Słowacy.

Publikacja: 11.08.2015 22:00

Krzysztof Adam Kowalczyk

Krzysztof Adam Kowalczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Że nie należy przekupywać zagranicznych inwestorów, oferując im znacznie korzystniejsze warunki działania niż rodzimym firmom. Że po indyjskim koncernie Tata, do którego należy ta brytyjska marka, kolejni inwestorzy zażądają w przeliczeniu na miejsce pracy tyle samo albo i więcej. Chciałbym, ale nie napiszę. Bo fabryka produkująca 300 tys. samochodów rocznie to wraz z otoczką kooperantów ponad 20 tys. nowych etatów. Że kolejne takie zakłady to stabilne miejsca pracy w przemyśle, rosnący popyt na wysoko kwalifikowanych pracowników, a w konsekwencji – wytęskniony przez Polaków wzrost płac, bez konieczności emigrowania za chlebem do Londynu czy Oslo.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Reklama
Reklama