Reklama

Zwolennikom zakazu handlu ku przestrodze

Nie ucichły jeszcze echa uzusowienia umów-zleceń (w samej branży ochroniarskiej straciło pracę 40 tys. z 300 tys. zatrudnionych), a już do boju pod sztandarami NSZZ „Solidarność" ruszają zwolennicy zakazu handlu w niedziele.

Publikacja: 31.03.2016 22:00

Zwolennikom zakazu handlu ku przestrodze

Foto: Archiwum

Dotyczyłby głównie sklepów wielkopowierzchniowych i centrów handlowych. Stacje benzynowe i sklepiki, gdzie za ladą stanie rodzina właściciela, miałyby dyspensę.

Idea na pierwszy rzut oka jest szczytna – dać ludziom pracującym w handlu wytchnienie od harówki i pozwolić pobyć trochę z rodziną. Nic dziwnego, że pomysł popiera około połowy społeczeństwa, z czego jedna czwarta jest zdecydowanie za zakazem niedzielnego handlu. Zdecydowanie przeciwni pomysłowi są natomiast zaganiani mieszkańcy wielkich miast. Dla nich weekend to jedyny czas, kiedy mogą zrobić większe zakupy. Przeciw są także młodzi ludzie, dla których otwarte świątek piątek sklepy to normalność.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Sztuczna inteligencja jest jak śrubokręt
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: PiS wiele nie ugra na „aferze KPO”. Nie nadaje się na ośmiorniczki
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Polska bezbronna przed dronami. To kolejne ostrzeżenie
Opinie Ekonomiczne
Cezary Stypułkowski: 20 miliardów na stole. Co oznacza reorganizacja PZU i Pekao
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama