Reklama

Beneficjenci podziemnej rewolucji

Podejrzewam, że większość z osób, które co pewien czas podróżują po Polsce, ma nieodparte wrażenie, że jest to zupełnie inny kraj niż choćby dekadę temu.

Aktualizacja: 02.01.2017 21:28 Publikacja: 02.01.2017 20:12

Beneficjenci podziemnej rewolucji

Foto: Waldemar Kompała

Jestem przekonany, że w tym gronie, niewielu jest takich, którzy widzą za oknem pejzaż pełen ruin. Nowe drogi, nowe miejskie rynki, nowe atrakcje turystyczne, nowe hotele i dachy nowych domów – to widok, który zwykle mi towarzyszy, gdy wybieram się w (zwykle) kilkusetkilometrowe podróże. Na naszym tle np. nasi południowi sąsiedzi wypadają naprawdę blado.

W ciągu dekady Polska przeszła infrastrukturalną rewolucję. Malkontentom podkreślającym, że nowe drogi czy baseny nie wykarmią Polaków, pragnę zwrócić uwagę, że przy ich budowie czy ich utrzymaniu, zatrudnionych było, jest i będzie tysiące ludzi. Ale najważniejsze, że podnoszą one standard życia i poprawiają warunki prowadzenia biznesu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Koźmiński: Czy wszyscy zginiemy?
Opinie Ekonomiczne
A może budżetowe zaskoczenie to paradoksalnie niezła wiadomość dla RPP?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Dziękuję za Wasz bunt sprzed 45 lat
Opinie Ekonomiczne
Jak obejść podatkowe liberum veto Karola Nawrockiego?
Opinie Ekonomiczne
Dr Arak: Polityka monetarna staje się coraz bardziej polityczna
Reklama
Reklama