Czy wolno podbijać świat w niedzielę

Handel przenosi się do internetu. W USA trwa właśnie największa w historii fala likwidacji tradycyjnych sklepów i stacjonarnych punktów handlowych. Zastępują je sklepy działające w sieci.

Aktualizacja: 09.04.2017 21:38 Publikacja: 09.04.2017 21:15

Czy wolno podbijać świat w niedzielę

Foto: Archiwum

Europa, w tym Polska, z reguły podąża za USA z mniej więcej pięcioletnim opóźnieniem. Nie tym razem. Na Starym Kontynencie internetowa rewolucja trwa na dobre, a internauci dostrzegli już zalety kupowania online. Prognozy wskazują, że Europejczycy już za dwa lata niemal połowę zakupów zrobią w internecie.

Cieszy, że w tej rewolucji aktywnie uczestniczą polskie firmy. Śmiało serfują na fali e-gospodarki i wykorzystują szansę na zajęcie ważnego w niej miejsca na lokalnym i globalnym rynku. Na krajowym radzą sobie dobrze już od kilku lat. Tylko w ostatnich trzech polski rynek e-commerce mocno przyspieszył i rośnie średnio dziewięciokrotnie szybciej niż tradycyjny, stanowiąc coraz większy udział w całości handlu. Obecnie jego roczna wartość to już niemal 40 mld zł.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację