Reklama

Zaatakował ratowników w karetce

Podczas transportu do szpitala ranny mężczyzna zaatakował jednego z ratowników, więc zamiast do lecznicy trafił na komendę policji.

Aktualizacja: 22.12.2019 10:21 Publikacja: 22.12.2019 08:36

W Trzebiatowie ranny mężczyzna zaatakował jednego z ratowników medycznych.

W Trzebiatowie ranny mężczyzna zaatakował jednego z ratowników medycznych.

Foto: Fotorzepa, Piotr Kala

Za napad na funkcjonariusza publicznego grozić mu będzie do trzech lat więzienia. A jak pokazują ostatnie przykłady za takie przestępstwo sądy skazują oskarżonych na kary bezwzględnego więzienia.

Dyspozytor pogotowia dostał wezwanie do mężczyzny leżącego na trawie w Trzebiatowie w województwie zachodniopomorskim.

Na miejsce wysłano kartkę. Okazało się, że 31-letni mężczyzna ma ranę głowy i kolana. - W czasie udzielania pomocy mężczyzna obrażał ratowników, a później zaatakował jednego z nich – podało radio Szczecin.

Zaczął go dusić i bić. Po ataku na ratownicy zatrzymali ambulans i wezwali policję. Mężczyzna został zatrzymany. Prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.

Ratownik z urazami obręczy barkowej, kręgosłupa, nogi i ręki trafił do szpitala. Do podobnych ataków na załogi karetek dochodzi coraz częściej.

Reklama
Reklama

Lekarze, ratownicy, czy sanitariusze w pracy są funkcjonariuszami publicznymi, a sądy do takich spraw podchodzą coraz bardziej surowo.

W październiku Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich skazał Adama M. na pięć miesięcy bezwzględnego więzienia za grożenie ratownikom i zdemolowanie karetki.

W dniu zdarzenia w marcu tego roku mężczyzna leżał na ulicy. Na miejsce wezwano kartkę. Kiedy ratownicy próbowali mu pomóc Adam M., który był pijany i agresywny, zaatakował.

Najpierw przechodnia, który wcześniej mu pomagał i zaczął go dusić, a później ratowników. Groził im śmiercią. Ci schronili się wewnątrz ambulansu, ale napastnik zaczął tłuc pięścią w drzwi karetki, która wskutek tych wydarzeń została uszkodzona i wymagała naprawy, bo szyba wypadła z ramy, a drzwi przestały się domykać.

Podczas procesu oskarżony przyznał się do winy i przepraszał za swoje zachowanie. Zobowiązał się też naprawić szkody i prosił o karę w zawieszeniu, ale sąd się na to nie zgodził.

Pod koniec września Sąd Okręgowy w Łodzi skazał 37-letniego Roberta L. na dwa lata i cztery miesiące więzienia. Mężczyzna odpowiadał za napad z nożem na ratownika medycznego. Na szczęście nic mu się nie stało, gdyż napastnik został w porę obezwładniony.

Ochrona zdrowia
Prezydent staje po stronie pracowników ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Premier ociepla wizerunek w temacie ochrony zdrowia. Prezydent odpuszcza weto
Ochrona zdrowia
Lewica chce likwidacji składki zdrowotnej. Proponuje nowy podatek
Ochrona zdrowia
Zespół Trójstronny. Do końca roku zmian ws. podwyżek nie będzie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ochrona zdrowia
Rośnie sprzeciw wobec nowelizacji ustawy antynikotynowej
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama