Za napad na funkcjonariusza publicznego grozić mu będzie do trzech lat więzienia. A jak pokazują ostatnie przykłady za takie przestępstwo sądy skazują oskarżonych na kary bezwzględnego więzienia.
Dyspozytor pogotowia dostał wezwanie do mężczyzny leżącego na trawie w Trzebiatowie w województwie zachodniopomorskim.
Na miejsce wysłano kartkę. Okazało się, że 31-letni mężczyzna ma ranę głowy i kolana. - W czasie udzielania pomocy mężczyzna obrażał ratowników, a później zaatakował jednego z nich – podało radio Szczecin.
Zaczął go dusić i bić. Po ataku na ratownicy zatrzymali ambulans i wezwali policję. Mężczyzna został zatrzymany. Prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.
Ratownik z urazami obręczy barkowej, kręgosłupa, nogi i ręki trafił do szpitala. Do podobnych ataków na załogi karetek dochodzi coraz częściej.