Do zdarzenia doszło w grudniu 2014 r. Sprawca znieważył lekarza, kiedy ten odmówił wystawienia dokumentu. Zarzucał mu brak umiejętności i spowodowanie śmierci osoby najbliższej. Lekarz dowodził z kolei, że sprawca usiłował wyłudzić od niego poświadczenie nieprawdy.
Prokurator rejonowy po przeprowadzeniu czynności sprawdzających w lutym 2015 r. odmówił wszczęcia dochodzenia zarówno o usiłowanie poświadczenia nieprawdy, jak i o znieważenie. Jego zdaniem postępek nie wyczerpał znamion czynu zabronionego, a lekarz nie korzystał z ochrony, jaka przysługuje funkcjonariuszowi publicznemu. W chwili zdarzenia przebywał bowiem w szpitalu, ale nie wykonywał czynności medycznych.
Zdaniem skarżącego szczególna ochrona powinna przysługiwać właśnie lekarzowi ratownictwa medycznego i nie można jej zawężać do wykonywania czynności medycznych. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w J., a ten nabrał wątpliwości i poprosił o ich rozwianie Sąd Najwyższy.
Sygnatura akt: I KZP 24/15