Reklama
Rozwiń
Reklama

Eksperci: wykonywanie szczepień opłaci się tylko dużym państwowym placówkom

Wycena szczepienia przeciwko Covid-19 jest nierealnie niska. Takie świadczenie opłaci się dużym państwowym placówkom – uważają eksperci.

Publikacja: 07.12.2020 07:38

Szczepienie

Szczepienie

Foto: AdobeStock

Na 79,73 zł wyceniła Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) szczepienie wykonane od poniedziałku do piątku, na 117 zł po uwzględnieniu w wynagrodzeniach dodatku za pracę w sobotę i na 154,26 zł po uwzględnieniu dodatku za pracę w niedzielę. Opublikowany 4 grudnia dokument „Analiza kosztów i wycena świadczenia polegającego na szczepieniu przeciw SARS-CoV-2" spotkał się z krytyką ze strony lekarzy rodzinnych.

– Te wartości są niedzisiejsze. Jedna rękawiczka za 17 gr? Chętnie odkupię od AOTMiT środki ochrony indywidualnej po takich cenach, bo na rynku są nie do dostania. Paczka 100 rękawiczek kosztuje 52 zł, co daje 1,04 zł za parę, a nie 34 gr, jak wycenił AOTMiT. Nierealna jest też stawka godzinowa za transport medyczny w niedzielę. Żadna firma transportowa nie zdecyduje się na usługi transportowe za taką stawkę, szczególnie w niedzielę – mówi dr Tomasz Zieliński, wiceprzewodniczący Porozumienia Zielonogórskiego.

Czytaj także: Rząd szykuje bonusy, by zachęcić do szczepienia się na COVID. Co na to prawnicy?

Nie zgadza się także z szacunkami dotyczącymi kosztów pracy personelu, zwłaszcza że lekarze i pielęgniarki przychodni podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), którzy dziś nie pracują w weekendy, mieliby, zgodnie z ogłoszonymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia kryteriami naboru do szczepień przeciwko SARS-CoV-02, szczepić co najmniej sześć dni w tygodniu. Tymczasem już dziś na forach internetowych lekarze zgłaszają gotowość podjęcia takiej pracy za 200–300 zł za godzinę.

Według ekspertów kryteria mogą przerosnąć możliwości organizacyjne i kadrowe przychodni. Pierwszeństwo mają poradnie POZ, ale NFZ nie wyklucza innych placówek. Wszystko wskazuje na to, że do programu zakwalifikują się tylko duże placówki, zatrudniające co najmniej kilku lekarzy. Wymóg stanowi, że szczepienia mają się odbywać pięć dni w tygodniu. Jeden zespół szczepiący miałby wykonać co najmniej 180 szczepień w tygodniu. To znaczy, że placówka musiałaby wykonywać ok. 40 szczepień dziennie, a zważywszy, że pacjenta trzeba jeszcze zakwalifikować do szczepienia, musiałoby się to odbywać w kilku gabinetach.

Reklama
Reklama

– Praktykom POZ trudno będzie sprostać takim wymogom. Według mnie to oferta dla placówek państwowych, dużych i z jakimś doświadczeniem w przeprowadzaniu szczepień – mówi prof. Marcin Czech, specjalista od oceny technologii medycznych (HTA).

– A pamiętajmy, że placówki POZ prowadzą teleporady dla zakażonych, wysyłają na testy oraz prowadzą pacjentów z chorobami przewlekłymi. Nie mogą się poświęcić wyłącznie szczepieniom – mówi lekarz rodzinny pracujący w okolicach Bydgoszczy.

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama