Obecnie Australia boryka się z największą, od początku epidemii, falą zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, napędzaną transmisją wariantu Omikron. Fala ta dotknęła jednak przede wszystkim wschodnie, najbardziej ludne stany kraju - Wiktorię i Nową Południową Walię.
W Nowej Południowej Walii w ciągu ostatniej doby zmarło 46 chorych na COVID-19, najwięcej od początku epidemii (wśród zmarłych jest niemowlę). W stanie Wiktoria w ciągu doby zmarło 20 osób.
Liczba hospitalizacji zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 w obu stanach zaczyna jednak spadać, co rodzi nadzieję, że Australia powoli wychodzi z obecnej fali epidemii.
Mimo uderzenia wariantu Omikron wszystkie australijskie stany i terytoria otworzyły swoje granice wewnętrzne w ramach realizowanej przez rząd polityki "życia z COVID-19". Australia Zachodnia miała otworzyć granice dla pozostałych mieszkańców Australii 5 lutego. Jednak premier stanu, Mark McGowan, ogłosił właśnie, że byłoby to "lekkomyślne i nieodpowiedzialne" biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną w kraju.
Czytaj więcej
Australia zawiesiła wynoszącą 453 dolary opłatę wizową wobec cudzoziemców, w tym studentów, którzy zamierzają przyjechać do Australii w ciągu najbliższych 12 tygodni. W ten sposób rząd chce walczyć z deficytem rąk do pracy, wywołanym szeroką transmisją wariantu Omikron koronawirusa SARS-CoV-2.