Władze Nowej Zelandii kilka tygodni temu ogłosiły, że zrywają ze strategią "zero COVID" mającą na celu całkowitą eliminację lokalnej transmisji koronawirusa SARS-CoV-2 w związku z niemożnością całkowitego opanowania najnowszej fali epidemii, napędzanej wariantem Delta. Od 17 sierpnia lockdownem objęte jest największe miasto Nowej Zelandii, Auckland, gdzie pojawiło się ognisko zakażeń Deltą.
Obecnie w pełni zaszczepionych jest 68 proc. Nowozelandczyków, którzy mogą przyjąć szczepionkę przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2. Co najmniej jedną dawkę przyjęło 86 proc. uprawnionych do udziału w programie szczepień.
Ardern podkreśliła, że osiągnięcie wyszczepienia na poziomie 90 proc. uprawnionych w każdym regionie kraju, uczyni z Nowej Zelandii jedno z najbardziej wyszczepionych państw świata.
Tylu mieszkańców Nowej Zelandii dopuszczonych do programu szczepień jest w pełni zaszczepionych
- Musimy szukać równowagi między chęcią otwarcia się tak szybko jak to możliwe, jednocześnie zapewniając mieszkańcom bezpieczeństwo - mówiła Ardern na konferencji w Wellington.
- Kiedy cel ten zostanie osiągnięty, kraj przejdzie do nowego systemu zarządzania ogniskami zakażeń - zapowiedziała premier Nowej Zelandii. W kraju mają być wprowadzone wówczas "zielone", "pomarańczowe" i "czerwone strefy", a głównym narzędziem wykorzystywanym w nowym systemie będą certyfikaty covidowe.
Czytaj więcej
Rząd Nowej Zelandii w poniedziałek porzucił strategię "zero COVID", zakładającą całkowitą eliminację lokalnej transmisji koronawirusa SARS-CoV-2.
- W pełni zaszczepieni będą mogli znów spotykać się z rodziną, przyjaciółmi, chodzić do barów i restauracji - zapowiedziała premier Nowej Zelandii.
Nowy system będzie też oznaczał zerwanie ze stosowaniem ogólnokrajowych lockdownów. - Zamiast nich mamy szczepionki, które dają nam bezpieczeństwo - powiedziała Ardern.
W Nowej Zelandii wykryto w ciągu ostatniej doby 129 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 - najwięcej od początku epidemii. To trzecia doba w tym tygodniu, w której w kraju zanotowano rekordowy poziom zakażeń. Łącznie, od początku epidemii, w Nowej Zelandii wykryto 2 389 zakażeń. Zmarło 28 chorych na COVID-19.