Nowa strategia zakłada "życie z wirusem" i utrzymywanie jego transmisji pod kontrolą.
Nowa Zelandia była jednym z nielicznych krajów, które w 2020 roku zdołały zmniejszyć lokalną transmisję koronawirusa do zera. Jednak w połowie sierpnia w kraju pojawiło się ognisko zakażeń związane z transmisją wariantu Delta. Mimo wprowadzeniu lockdownu w całym kraju, po wykryciu pierwszego zakażenia w Auckland, największym mieście kraju, władzom nie udało się całkowicie wygasić tego ogniska.
- Przy tym ognisku i wariancie Delta, powrót do zera (zakażeń) jest niezwykle trudny - oświadczyła premier kraju, Jacinda Ardern.
- Dokonujemy zmiany podejścia, której i tak zamierzaliśmy dokonać wraz z upływem czasu. Ognisko wariantu Delta przyspieszyło tę zmianę, a szczepionki też się do tego przyczyniły - stwierdziła nowozelandzka premier.
Czytaj więcej
Premier Nowej Zelandii, Jacinda Ardern, oświadczyła, że jej rząd chce osiągnąć wyszczepienie populacji przeciw COVID-19 na poziomie ponad 90 proc.