Starosta żąda od pracowników zaświadczenia o zaszczepieniu na koronawirusa

Wiesława Pawłowska, starosta z Inowrocławia zażądała od swoich pracowników zaświadczenia o zaszczepieniu przeciwko COVID-19. Mają oni czas na jego dostarczenie do wtorku 28 września.

Publikacja: 26.09.2021 11:01

Starosta żąda od pracowników zaświadczenia o zaszczepieniu na koronawirusa

Foto: Adobe Stock

Co stanie się później? Niezaszczepieni urzędnicy starostwa obawiają się, że mogą stracić pracę lub zostaną wysłani bezpłatny urlop.

Pani starosta miała wysłać do pracowników pismo w tej sprawie. – „W związku z panującym w kraju stanem epidemii, proszę o przedłożenie pracodawcy zaświadczenia o posiadanym szczepieniu przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, bądź dokumentu stwierdzającego medyczne przeciwwskazania do poddania się szczepieniu. Oczekuję wyżej wymienionych dokumentów w nieprzekraczalnym terminie do dnia 28 września" - napisała starosta powiatu inowrocławskiego w piśmie, do którego dotarł portal tarnogorski.info.

Według portalu starosta Pawłowska miała poinformować pracowników, iż jeśli nie przyniosą zaświadczenia, to zostaną wysłani na bezpłatny urlop. Pracownicy mówili dziennikarzom, iż boją się, że jeśli się nie zaszczepią, to zostaną zwolnieni.

Sama pani starosta pytana o możliwość skierowania na bezpłatny urlop odpowiedziała, że "rozpatrywane są wszelkie możliwości, które zabezpieczą resztę załogi", a rodzaj podjętej decyzji zależeć będzie od liczby osób niezaszczepionych w starostwie.

- Na dziś oświadczenia nie złożyło 12 osób, a więc jest to kropla w morzu – mówiła pani starosta.

W rozmowie z lokalnym portalem przyznała, że bezpłatny urlop to jeden z analizowanych prawnie wariantów.

- Z tych 12 osób trzy już się zaszczepiły, a kolejne trzy idą jutro się zaszczepić. Nie wiem w czym w ogóle problem - stwierdziła starosta. W rozmowie z portalem l tarnogorski.info dodała, że docierają do niej głosy od zaszczepionych pracowników, którzy „mogliby swobodniej czuć się w pracy, gdyby mieli świadomość, że całe koleżeństwo jest w tej samej sytuacji epidemicznej".

Czytaj więcej

Prawie 650 nowych infekcji. Liczba zakażeń zbliża się do 3 milionów

- Skoro nie jest, to musimy niestety zaostrzać pewne kryteria związane z naszą bieżącą pracą – powiedziała starosta Pawłowska.

I dodała, że „być może będzie trzeba wskazać inną toaletę, inne miejsce na przygotowanie śniadania, inne wejście do budynku u nas kwestie BHP są na bardzo wysokim poziomie".

Polski rząd rozważał uregulowanie prawne możliwości weryfikacji zaszczepienia pracownika przez pracodawcę. Mówił o tym pod koniec sierpnia minister zdrowia Adam Niedzielski,

- Dzięki projektowanym przepisom pracodawca będzie miał prawo zapytać o to, czy pracownik jest zaszczepiony i na tej podstawie podjąć ewentualną decyzję o przesunięciu go do innych obowiązków. Pracownik, aby potwierdzić swoje szczepienie, będzie musiał okazać pracodawcy certyfikat covidowy – mówił minister.

Na początku września projekt ustawy trafił nawet do Komitetu Stałego Rady Ministrów, ale jak dowiedział się nieoficjalnie 9 września portal prawo.pl: "rząd nie zdecydował się na przekazanie go do Sejmu. Powodem miały być nikłe szanse na jego poparcie".

Jak podało dziś ministerstwo zdrowia mamy 643 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem. Najwięcej zakażeń odnotowano w woj. mazowieckim (131) i lubelskim (122)

Z najnowszych danych wynika, że z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba, ale jedna osoba zmarła z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.

Co stanie się później? Niezaszczepieni urzędnicy starostwa obawiają się, że mogą stracić pracę lub zostaną wysłani bezpłatny urlop.

Pani starosta miała wysłać do pracowników pismo w tej sprawie. – „W związku z panującym w kraju stanem epidemii, proszę o przedłożenie pracodawcy zaświadczenia o posiadanym szczepieniu przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, bądź dokumentu stwierdzającego medyczne przeciwwskazania do poddania się szczepieniu. Oczekuję wyżej wymienionych dokumentów w nieprzekraczalnym terminie do dnia 28 września" - napisała starosta powiatu inowrocławskiego w piśmie, do którego dotarł portal tarnogorski.info.

Pozostało 82% artykułu
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Sondaż. Polacy chcą skrócenia kolejek do lekarzy i lepszej opieki okołoporodowej