Urządzenie umieszczono w gumowej powłoce przypominającej prawdziwą skórę. Można ją dowolnie wyginać. Zdaniem naukowców biorących udział w tych pracach elastyczne czujniki reagujące na dotyk umożliwią skonstruowanie sztucznej skóry – zarówno dla robotów funkcjonujących wśród ludzi, jak i dla ludzi korzystających z protez.
?– Nasz czujnik wykrywa ciśnienie setki razy mniejsze, niż wywołuje delikatny dotyk – mówi prof. Zhenan Bao, której zespół od wielu lat pracuje nad podobnymi rozwiązaniami. W 2011 roku skonstruowali elastyczny i rozciągliwy sensor dotyku, a w ubiegłym roku powłokę, która sama „leczy się” z uszkodzeń.
– Mamy powłokę z gumy. Gdy naciśniemy tę gumę, ona się odkształca – mówi prof. Zhenan Bao o najnowszej konstrukcji jej zespołu. – A kiedy się odkształci, zmienia się wartość ładunku elektrycznego, co zmienia również przepływ prądu w tranzystorze.
Zespół badaczki już przetestował działanie elektronicznego zmysłu dotyku. Inżynierowie skonstruowali bransoletkę na nadgarstek. Superczułe urządzenie bez trudu odczytywało puls – lepiej niż przykładane do skóry palce. Co więcej, dzięki precyzji pomiaru dawało również wyniki kolejnych, słabszych fal. Ich analiza pozwala lekarzom ocenić stwardnienie tętnic będące objawem groźnych chorób – miażdżycy i cukrzycy.
Co dalej? Inżynierowie pracują już nad bezprzewodowym przesyłaniem danych z takich czujników. Dzięki temu mieliby gotowe narzędzie do diagnostyki medycznej. Później chcą wykonać połączenie czujnika z ludzkim mózgiem.