Porażka ludzkiego mistrza szachowego z komputerem zabolała, ale w końcu szachy to tylko gra. Przegrana ludzi z maszyną w teleturnieju „Jeopardy!" też była przykra. Ale przecież to my, ludzie, tę maszynę zaprogramowaliśmy. Wcale nie jest mądrzejsza od nas - pocieszają inżynierowie.
Jednak nie brak naukowców, którzy uważają, iż moment, kiedy sztuczna inteligencja przeskoczy inteligencję biologiczną, zbliża się wielkimi krokami. Według Billa Hibbarda z University of Wisconsin-Madison maszyny zyskają inteligencję dorównującą ludzkiej już w tym stuleciu.
– Według moich najbardziej pesymistycznych prognoz oznacza to, że urodzili się już ludzie, za których życia to wszystko się stanie – mówi naukowiec.
Tak uważa też futurolog Ray Kurzweil przepowiadający, że do połowy tego stulecia komputery będą miliardy razy inteligentniejsze od ludzi. Kurzweil, który niedawno dołączył do zespołu Google'a, uważa, że maszyny zaczną rozumieć język naturalny i zyskają świadomość już ok. 2029 roku.
– To nie oznacza tylko inteligencji logicznej. To również inteligencja emocjonalna, bycie zabawnym, zrozumienie żartu, bycie seksownym, kochającym, rozumiejącym ludzkie emocje. To najbardziej złożona rzecz, którą wykonujemy. To jest to, co odróżnia ludzi od komputerów. Sądzę, że ta różnica zniknie do 2029 roku – mówił w niedawnym wywiadzie dla magazynu „Wired".