Już za dwa lata na morzach i oceanach ma się pojawić Sea Orbiter – Morski Orbiter. To bardzo oryginalny pomysł na badania oceanograficzne, choć oparty na wynalazku starym jak samo żeglarstwo.
Gigantyczna boja badawcza będzie miała wysokość 58 metrów, z czego 31 metrów znajdzie się pod wodą. To, co będzie wystawało nad powierzchnię, będzie przypominało wysoki stożek o podstawie dziesięć metrów na sześć. Do budowy zostanie użytych ponad 500 ton niekorodującego w wodzie morskiej stopu aluminium i stali (tzw. sealium).
Nad i pod wodą
Kadłub ma być podzielony na osiem kondygnacji, w tym pięć podwodnych. Dwie najniższe zostały zaprojektowane jako szczelne, hermetyczne pomieszczenia przeznaczone dla sześciu płetwonurków obserwujących podwodny świat. Będą mieli do dyspozycji najnowocześniejszy sprzęt, komorę dekompresyjną itp.
W ścianę jednej z kondygnacji podwodnych zostanie wbudowana duża panoramiczna szyba, umożliwiająca obserwację podwodnego świata bez konieczności zakładania sprzętu do nurkowania. Umieszczone na tej samej głębokości kamery będą filmowały życie oceanu non stop, przez 24 godziny na dobę.